Rafał Kupis, w piątym numerze miesięcznika dla małżonków i rodziców Misja 52, opisał relację z Męskiej Drogi Krzyżowej – Są takie drogi w życiu, które mężczyzna musi przejść sam, a po jakimś czasie ze swymi synami!
Odkrywanie męskości
Razem z Żoną obserwujemy jak nasi synowie, odkrywają swoją męskość. Dzieje się to poprzez uczenie ich odpowiedzialności i konsekwencji. Nie poddawania się i podążania do celu jaki sobie obrali, mimo przeszkód. Niesamowite jest to, ze stawiając im wymagania, pozwalając doświadczać wiary wymagającej konsekwencji, wysiłku i wyrzeczenia, ich młode męskie serca rosną i szukają Boga, dostrzegają Jego działanie i otwierają się na Jego wymagająca miłość. Duma i radość na ich twarzach, po dotarciu do celu, to pewnie zwyczajna ludzka satysfakcja z „ukończenia biegu”. Wszystkie te uczucia i emocje, dane nam przez Boga, aby ubogacać nasze życie, właściwie ukierunkowane i ukształtowanie przez nas rodziców mogą prowadzić do pięknego wzrostu. Oczywiście jak wszystko co jest nam dane, jest jednocześnie nam „zadanie” dlatego musimy tego strzec i o to walczyć.
„Waleczne Serca”
Ojcowie, nie bójcie się wymagać od swoich synów. Ojcowska miłość musi stawiać wymagania. Musimy kształtować „waleczne serca” u naszych synów. Kto będzie troszczył się i bronił naszych córek, jeżeli my nie staniemy na wysokości zadania i nie damy Kościołowi i światu Bożych Wojowników? Nikt nie zastąpi nas w tej odpowiedzialności.
Czytaj on-line >> Pobierz wersję mobilną >>
Czy ten artykuł jest dla Ciebie przydatny? Możesz wesprzeć rozwój miesięcznika Misja 52 kupując jeden z dostępnych produktów.